1951

Z Archiwum historyczne PTMA
Wersja PTMA (dyskusja | edycje) z dnia 11:37, 24 cze 2014

(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

Urania 1-2/1951, str. 17-19, Odezwa Zarządu Głównego P. T. M. A.

Dnia 24 maja 1943 r. minęło 400 lat od śmierci największego astronoma a ozdoby naszego narodu, Mikołaja Kopernika. Wówczas kraj cały był w szponach faszystowskiego najeźdźcy hitlerowskiego, który się karmił żywym ciałem narodu polskiego. Ciężka żałoba okrywała większość rodzin a trwoga o przyszłość spędzała sen z oczu. Trudno zaiste było się zdobyć wtedy na nutę wesela i rozpamiętywania chlubnej rocznicy. Kraj milczał, bo milczeć musiał i zamykał oczy, gdy śmiertelny wróg bezkarnie zabierał postać polskiego astronoma i głosił światu całemu o potędze niemieckiego geniuszu, który wstrzymał Słońce a ruszył z posad Ziemię. Niedocierały do nas słuchy, że po drugiej stronie frontu, w szczególności w Związku Radzieckim, niezapomniano o tej rocznicy, nie krzepiła nas wieść, że nie wszyscy wierzyli kłamstwom niemieckiej -propagandy.
Dzisiaj gdy koszmarne chwile należą clio minionej przeszłości, a naród wykazuje swoją WIOlę i tężyznę moralną upostaciowaną w potężnym dziele odbudoWY kraju, musimy wrócić w 1953 r. do nadchodzącej 410-tej rocznicy śmierci naszego Mikołaja Kopernika. Nie WYstarczy go uczcić pięknie brzmiącymi słowam'i albowiem musimy się wczuć w harmonię tych nowych czasów, których widocznym symbolem jest zbiorowy czyn. Czynem godnym wielkiej postaci a zarazem godnym wielkości Jego umiłowanej nauki, astronomii, winniśmy związać minione czasy z czasam dzisiejszej wytrwałej i żmudnej pracy. Czynem tylkio możemy bronić potężnej pootaci Kopernika przed zachłannością niepmyjaciół, gdyż tylko czyn jest tą spójnią, która Wiąże w nieromrwalną całość każdą jedynostkę z ogółem narodu. Z tych przesłanek WYChodząc Zarząd Główny P. T. M. A. WYSUwa plaJn WYbudowania w ważniejsrzych oś11odkach naukli Ludowych Obserwatoriów Astronomicznych, z których każde, nosząc imię Kopernika, będ:z1ie żywym i trwałym pomnikiem wdzięczności imienia wielkiego Polaka. Instytucje te, przeznaczone dla systematycznej popularyzacji astronOttnii wśród szecrokch mas świata pracy i młodzieży szkolnej, która w nich znajdzie najskuteczniejszą pomoc naukową, będą tętnić żywym echem. gwaru i zap.ału ro,zbudzonych warstw nasiZego społeczeństwa. Dostępne będą bez żadnych ograniczeń, każdeg~o czasu i pory roku, nie związane z żadnym kursem naukowego z.aikładu, będą otw~arrte każdego dnia, dla korzystania z biblioteki, dostrzegalni i bezpłatnych odczytów wygłasza nych przez kwalifikowanych referentów. Ak!Cję naszą poprzedza już dwuletn'ila praca w podobnym kierunku i wśród tego samego elementu społecznego, który się garnie w szeregi naszego Towarzystwa, wysłuchując interesrujących pogadanek urzędowych w szkołach lub w świetlicach fabrycz:n:)"oh, tłumni'e uczęszcz:a na pokazy nieba przy pomocy lunety astronomiemej .Trzeba teraz tej pracy nadać: jedynie trwałą forrmę zewnęczną a będą nią zakładane Ludowe Obserwatoria Astronomiczne. Kr:aków będZJie p~ie['Wszym w tym sze~regu realizacjj naSIZych zamierzeń, chcemy bowiem tutaj pod naszym okiem stworzyć typ pododbnej instytucji i wykształcić kOIIl.Y..xetne formy dzJiałania, aby je później tylko przE$'ZCzeprić i ewentualnte nie powtarzać tych uc:hybie,ń , jakie mogą zajść przy two!rzeniu tak demokratycznej inS'tytucji na jaką nie mogły się zdobyć przedwojenne czasy. Jednak pobudką do roopoczęoia realizacji naszych planów w Kcrakowie nie jest tylko obecność Zarządu. Głównego w tym mieście. Za Krakowem przemówiły sZJC:Zęśliwe okoliczllliOIŚci: przyznanie nam berzpl:atnie odpowiedniego te~renu pod budowę oraz udzielona pomoc materialna na instrumentalne wyposażenie przyszłej instytucji. Oba te lwnk:retne wkłady wysunęły re:aUzację naszych projektów w Kraikowie na pieTWSze miejsce. Zapewniamy naszych człO!llków i sympatyków o DJiezłomnej chęci tworzenia w innych ośrodkach naukowych podobnych instytucyj, gdy tylko zdobyte doświadczen'ia w Krakowie ośmielą nas do podjęcia podobnej budowli w innym mieście. Zwracamy się zatem do ogółu naszych członków Towarzystwal oraz do licznych rzesz nasz~ch sympatyków, jcvkich znajduj,emy talk w świecie pracy jak i w masach szkolnej młodzieży, aby życzl~wie przyjęli do wiadomości nasze zam,iary i zapewnili nam materialne popardile swymi k'o:nkretnymi ofiarami, na jakie ich warunki życiowe pozwalaJą. Zyczliwe poparcie czynników miarodajnych jest zachętą w nasrzej: pracy i ułaiwientem zbudzenia pol&kiego ogółu do zbiorowego czynu w imię za,s[ug i pamiGc:i bliskiej nam postaci Miikolaja KlOiPeirllika. Członkowie P. T. M. A., pospieszcie z dmbnymi i dobrowolnymi ofiarami na budowę tej demokratycznej instytucji, uis:oczajaie regularnie obowiązkowe roczne składki członkowsk1ie, pozyskujcie cro~az liiczniejsze szeregi nowych Miłośn.i!ków Astronomii, zwiększrając tym samym potwagę naszego Towarzystwa i możność zasilania Funduszu Budowy Lud~go Obserwatolrium. Ludzie świata pracy, młodzeży szkolna, sympatycy 'i obywatele dobrej w1oli, do których dociera na~ wołanie, poprzyjcie nasze zamiary, borozumiecie wielkość Mikołaja Kopernika wobec całego cywilizowanego świata. Zapisujcie się wraz z gronem najbliższych znaj{Jiffiych w szeregi naszego Towarzystwa, stańcie się współtwórcami wielkiego dzieła oświaty narodowej i nie skąpcie choćby drobnych ale zato licznych ofiar na tak piękny czyn. Da Wam to możność poznania tajemnic Wszechświata. Ułatwi Wam to zdobycie nowego poglądu na świat, podniesie Was do godności obywateli w śwtiecie nauki w tym stopniu, na jakim pragnie postawić Was nasza Ludowa Ojczyzna. Zarząd Główny P. T. M. A. Ofiary można przesyłać na konto P. K. O. Nr IV-6129-P. T. M A. Fundusz Budowy Ludowego Obserwatorium.