1957

Z Archiwum historyczne PTMA
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

Urania 1/1957, str. 24, Sprawozdanie z obserwacji Marsa

Dzięki poparciu Zarządu PTMA i Zarządu Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego im. M. Kopernika w Chorzowie, zostały zorganizowane przez niżej podpisanego w okresie wrzesień-październik 1956 r. obserwacje Marsa. W obserwacjach wzięli udział pracownicy Obserwatorium : mgr inż. R. Janiczek, mgr A. Latko, mgr M. Pańków, mgr Z. Sawicki i niżej podpisany. Obserwowano wielkim refraktorem katowickim (d=30 cm, f=450 cm). Ogółem wykonano kilkadziesiąt rysunków Marsa. Niżej podpisany opracowuje na ich podstawie mapę Marsa. Opracowanie to i oryginalne obserwacje zostaną opublikowane w Dodatku Naukowym "Uranii".
A. Marks - Warszawa

Urania 4/1957, str. 120-121, Z życia Sekcji Obserwacyjnej PTMA Warszawa

29 grudnia ub. r. odbyło się kolejne zebranie członków Sekcji Obserwacyjnej PTMA Warszawa. Na zebraniu omawiano obserwacje gwiazd zmiennych. A. Marks omówił opracowanie kilkuset obserwacji cefeidy delta Cep, zwracając przy tym uwagę na eliminację różnych błędów systematycznych. Następnie omówił on wyniki obserwacji gwiazd RZ Cas (krzywa blasku) i beta Peg, która w okresie obserwacji wykazywała dość nieregularne zmiany jasności. A. Wróblewski omówił wyniki obserwacji gwiazd RZ Cas (stałe zwiększanie się okresu), T Mon, VZ Cam oraz EU Del. Zmiany blasku tej ostatniej gwiazdy mają charakter półregularny, przy czym na podstawie siedmiu maksimów obserwowanych w latach 1954-1956 można ocenić długość okresu na 64.1d.
Ogółem do końca 1956 r. członkowie Sekcji wykonali ponad 24000 obserwacji gwiazd zmiennych.
Następnie rozdzielono między członków obserwacje do opracowania oraz omówiono zestawianie obszernej kartoteki mapek okolic badanych gwiazd. A. Wróblewski zaproponował, aby począwszy od bieżącego roku program prac Sekcji polegał głównie na systematycznym badaniu wszystkich dostępnych obserwacji gwiazd nieregularnych i półregularnych. Gwiazdy te bowiem wymagają nieprzerwanych długich ciągów obserwacji. Dopiero na tej podstawie można będzie pogłębić wiedzę o tych gwiazdach, która obecnie jest bardzo fragmentaryczna. Obserwacjami tymi nie zajmuje się systematycznie żadne stowarzyszenie obserwatorów-amatorów, warto więc , aby w tej dziedzinie skoncentrowali swe prace amatorzy polscy. Program Sekcji będzie obejmował na początku kilkadziesiąt mniej znanych gwiazd.
A.W.

Urania 11/1957, str. 338-339, W Kole Warszawskim PTMA wyszlifowano teleskop Sebmidta

Nie tak dawno oddano do użytku Obserwatorium Uniwersyteckiego w Ostrowiku pod Warszawą 35-centymetrowy teleskop zwierciadłowy, zbudowany w warsztatach Koła Warszawskiego PTMA. Zwierciadło wyszlifował inż. A. Rybarski, paralaktyczny montaż zbudował inż. K. Czetyrbok.
Obecnie możemy donieść o nowym sukcesie na tym polu. Inż. A. Rybarski ukończył szlifowanie teleskopu Schmidta o zwierciadle 350 mm średnicy, ogniskowej 805 mm (jasność 1:2,3), o płycie korekcyjnej 240 mm. Lustro jest posrebrzane. Na wkładce reprodukujemy prowizoryczny azymutalny montaż teleskopu oraz próbne zdjęcie dokonane w warunkach wielkomiejskich okolicy gwiazd "zeta" (długi dolny jasny ślad) i "epsilon" (krótki ślad górny) Ursae Majoris. Ślady gwiazd bladych są ostre. Naświetlanie 112-godzinne filmu ortochromatycznego Plan-Kodak 17 DIN.
Narzędzie to będzie prawdopodobnie odstąpione jednemu z uniwersyteckich obserwatoriów polskich, gdyż PTMA wciąż jeszcze nie posiada ani jednego Ludowego Obserwatorium typu dostrzegalni czechosłowackich, w którym można by eksploatować tak piękne narzędzie. Tematów do pracy znalazłoby się wiele.
J.G.

Urania 12/1957, str. 378-379, Obserwacje sztucznego satelity przez członków Koła PTMA w Gdańsku

Z obliczeń interpolacyjnych wykonanych dnia 9.X. br. w Ludowym Obserwatorium Astronomicznym w Gdańsku wynikało, że satelita znajdzie się dn. 10.X. br. o godz. 4:56 powyżej horyzontu miejsca obserwacji (Gdańsk Oliwa). Czas przelotu wskazywał na to, że satelita będzie oświetlony przez wschodzące Słońce.
Dnia 10.X. br. o godz. 4:10 przygotowano się do obserwacji i od 4:30 zaczęto obserwować niebo zachodnio-północnej i północnej części. Noc była bezchmurna, jasne światło Księżyca mocno przeszkadzało.
O godz. 4:53 w spodziewanym miejscu blisko horyzontu (Łabędź) ukazał się słabo świecący punkt ok 3-ciej wielkości gwiazdowej, powoli poruszający się w kierunku południowego wschodu.
O godz. 4:54 satelita świecił wśród gwiazd Wielkiej Niedźwiedzicy niewiele ustępując im jasnością (ok. 2 w. gw.). O godz. 4:54:10 satelita dość szybko znikł i w dalszym ciągu nie został zaobserwowany.
40 sekund później niespodziewanie zauważono jasną gwiazdę (ok 1 m a może zerowej wielkości) ok. 10 stopni na wschód od miejsca zniknięcia satelity. poruszającą się powoli na niebie w tym samym kierunku, jak poprzednio obserwowany satelita. Objekt ten był tak jasny, że wzbudził podziw obserwatorów. Jeszcze bardziej frapujący był fakt, że zachodziły szybkie i duże zmiany jego jasności. O godz. 4:55 jasność wynosiła 2m i objekt znajdował się na tle gwiazdozbioru Lwa. O godz. 4:55:50 - poruszająca się gwiazda znowu jaśnieje, o 4:57:10 słabnie i znika na wysokości ok. 15° powyżej horyzontu. Prawdopodobnie obserwowaliśmy ostatni człon rakiety nośnej. Podobnej obserwacji dokonano w d. 11.X. br. o godz. 4:52 z tą różnicą, że trasa przelotu znajdowała się bliżej zenitu. Warunki atmosferyczne były niesprzyjające.
Dnia 12.X. o godz. 4:51 udało się obserwować rakietę przez 7 sekund w pobliżu zenitu (duże zachmurzenie).
Dnia 13.X. dostrzeżono rakietę o godz. 4:48:58 w Bliźniętach.
O godz. 4:49:08s rakieta miała następującą pozycję rektascencja 1925 = 7h13m, deklinacja 1925 = +30°15'; obserwowano tylko przez otwory w chmurach. Dnia 15.X. obserwowano o godz. 4:40 przelot rakiety w pobliżu Księżyca.
W dniach 15, 16 i 17 pomimo dobrych warunków (i dużych wysiłków obserwatorów) nic obserwowano przelotu ani rakiety ani satelity. Prawdopodobnie rakieta znajdowała sic, już w cieniu Ziemi i nie była widoczna. Z obserwacji sztucznego satelity wzgl. rakiety nośnej doszedłem do wniosku, że dotychczas używane metody ustalania współrzędnych astronomicznych nie nadają się tu wcale. Z powodu szybkich zmian położenia obiektu na niebie konieczne jest opracowanie nowych metod obserwacyjnych.
Leon Wohlfeil
Ludowe Obserwatorium Astronomiczne - Gdańsk