1928: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 146: | Linia 146: | ||
<br> | <br> | ||
Sprostowanie: W ostatnim numerze "Uranji" mylnie podano nazwisko jednego z członków; winno być Maciej Bielicki - Student U. W.<br> | Sprostowanie: W ostatnim numerze "Uranji" mylnie podano nazwisko jednego z członków; winno być Maciej Bielicki - Student U. W.<br> | ||
+ | |||
+ | ==Urania 2/1928, str. 46-49, Kronika T. M. A.== | ||
+ | '''A.) Zebrania dyskusyjne'''.<br> | ||
+ | W dn. 30 stycznia r. b. w sali Zakładu Botanicznego Uniwersytetu odbyło się zebranie dyskusyjne, na które m wygłoszono 2 odczyty; pierwszy | ||
+ | z nich wygłosił prof. M. Kamieński, drugi inż. R. Niewiadomski.<br> | ||
+ | 1. Prelegent prof. M. Kamieński mówił "O okresowości ostrych zim".<br> | ||
+ | W odczycie prelegent wskazywał na niezmierne skomplikowanie warunków, które mogą wpływać na przebieg pogody w ciągu roku, co wogóle uniemożiiwia prognozę pogody na czas odleglejszy. Dotychczas nie mamy żadnych danych do twierdzenia, by zmiany pogody, prócz zwykłych rocznych zmian, miały jakiś okres; okres Brucknera (30-35 lat) nie jest dokładny i nie nadaje się do prognoz. Zestawiając wszakże notatki kronikarzy, którzy często w swych kronikach zaznaczali lata wyjątkowo gorące lub zimy niezwykle ostre, wielu badaczy ustala okresy tych zjawisk (wielokrotności 93 lat); badania te jednak nie mają jeszcze wielkiego znaczenia naukowego.<br> | ||
+ | 2. Prelegent inż. R. Niewiadomski zaznajomił słuchaczy z kormogoniczną teorją Chamberlin'a i Moulton'a, co stanowiło zakończenie odczytu tegoż prelegenta z dn. 14 grudnia r. ub.<br> | ||
+ | Według tej teorji Słońce było kiedyś gwiazdą pojedyńczą bez planet. W pewnej epoce zdarzyło się, że w bezpośredniem sąsiedztwie Słońca przeszła inna gwiazda. Wywołane przez to przejście silne przypływy oraz wybuchy gazów ze Słońca pokonały siłę ciążenia, wskutek czego wielkie masy zostały ze Słońca wyrzucone i wskutek działania zakłócającej gwiazdy nie spadły na Słońce, lecz zaczęły krążyć po orbitach w kierunku biegu tej gwiazdy. Z tych mas utworzył się świat planetarny.<br> | ||
+ | Piękna ta teorja, w którą twórcy włożyli wiele materjałów obserwacyjnych i dociekań mechanicznych, znacznie lepiej objaśnia ustrój obecnego układu planetarnego, niż teorja Laplace'a.<br> | ||
+ | Dnia 24 lutego po odbyciu się Walnego Zebrania (o którem niżej) p. prof. M. Kamieński wygłosił odczyt: "Odnalezienie wielkiego syberyjskiego meteorytu, który spadł w r. 1908, oraz o związku jego z kometą Pons'a-Winnecke'go". Prelegent wyłożył ogólną teorję meteorytów, wspomniał o wypadkach spadania wyjątkowo wielkich okazów, między innemi przypomniał o słynnym meteorze Pułtuskim, którego cząstkę demonstrował słuchaczom, wreszcie przeszedł do opisu zjawisk przy spadnięciu meteoru syberyjskiego w 1908 r. i, demonstrując bieg komety Pons'a-Winnecke'go w tym czasie, uzasadniał przypuszczenie o pochodzeniu tego meteorytu z tej komety.<br> | ||
+ | W dniu 4 maja p. inż. W. Wyczałkowski wygłosił odczyt: "Zorze polarne", w których opisał nowe teorje tych pięknych, a tak tajemniczych zjawisk.<br> | ||
+ | Według najnowszych badań Zorze Polarne powstają w górnych warstwach atmosfery przez jonizację jej elektronami, wyrzuconemi ze Słońca.<br> | ||
+ | '''B) Walne zebranie'''. |
Wersja z 17:07, 13 cze 2014
Spis treści
Urania 1/1928
Towarzystwo Miłośników Astronomji.
Konto czekowe P. K. O. Nr. 5885.
Siedziba: Warszawa, Al. Ujazdowska 6/8. Obserwatorjum Astronomiczne II-gie piętro. Sekretarjat czynny w poniedziałki od godz. 18 do g. 20. Sekre·
tarz generalny dr. J. Gadomski.
Dostrzegalnia i Biblioteka T-wa, Chmielna 88, IV piętro, czynne w poniedziałki, środy i piątki w wieczory pogodne, dla członków T. M. A. i publiczności. (Chwilowo nieczynna). Kierownik Dostrzegalni p. M. Białęcki.
Pokazy nieba dla członków T. M. A. w Obserwatorjum Astronomicznem, Al. Ujazdowska 6/8, co poniedziałek w wieczory pogodne, lub we wtorki, w razie niepogody w poniedziałek.
Składki za 1928 rok.
Składka członka rzeczywistego wynosi 10 zł. (wraz z prenumeratą Uranji),
członka Koła Młodzieży 5 zł., czł. popierającego 40 zł. Wpisowe (jednorazowo) 2 zł.
Składki członkowskie można wpłacać na Konto P. K. O. Nr. 5885, w sekretarjacie T-wa lub przesyłać na ręce skarbnika T-wa p. dr. M. Łobanowa (Warszawa, Mokotowska 23, m. 8).
Urania 1/1928, str. 17-23, Sprawozdanie z działalności Towarzystwa Miłośników Astronomji w r. 1927.
l. WŁADZE T. M. A.
A) Zarząd.
Wyłoniony na Walnem Zebraniu T. M. A. w d. 25 lutego 1927 r. Zarząd ukonstytuował się w następujący sposób:
Prezes Zarządu: prof. Michał Kamieński
Vice-Prezes Zarządu: prof. dr Felicjan Kępiński
Vice-Prezes Zarządu: mjr. Ksawery Jankowski
Sekretarz Generalny: radca Jerzy Pokrzywnicki
Skarbnik: dr. Mikołaj Łobanow
Redaktor "Uranji": dr. Eugenjusz Rybka
Administrator "Uranji": inż. Bronisław Rafalski
Kierownik Dostrzegalni: p. Maksymiljan Białęcki
Kierownictwo Propagandy: dr. Wacław Jezierski, p. Antoni Chromiński
Bibljotekarz: p. Jerzy Sawiczewski
Oprócz wymienionych osób Zarząd kooptował do swego składu w d. 7 marca: mjr-a inż. Zygmunta Chełmońskiego, w charakterze Zastępcy Kierownika dostrzegalni, oraz p-ą Stefanję Domańską, jako pomocniczkę
i Zastępczynię Sekretarza Generalnego; a w d. 10 listopada - d-ra Jana Gadomskiego, w charakterze Członka Komitetu Redakcyjnego "Uranji".
Niezależnie od tego w pracach Biura Zarządu brali czynny udział od d. 9 marca: panie: Mikołajewska i Wronówna oraz pan Zajdler - słuchacze astronomji na Uniwersytecie Warszawskim.
W d. 2 czerwca złożyli rezygnację ze swych mandatów: prof. dr. F. Kępiński i p. R.. Chromiński; stanowiska ich nie zostały obsadzone.
W d. 13 grudnia zrezygnował z mandatu p. J. Pokrzywnicki i funkcje jego na stanowisku Sekretarza Generalnego objął czasowo inż. Rafalski.
W okresie sprawozdawczym Zarząd odbył 15 posiedzeń. Prócz tego Zarząd w znacznej swej większości zbierał się w poniedziałki każdego tygodnia dla załatwienia korespondencji i spraw bieżących.
B) Komisja Rewizyjna.
Na temże Walnem Zebraniu wybraną została Komisja Rewizyjna w składzie: radcy Adolfa Dębczyńskiego, d-ra Leopolda Brennejsena i inż. Piotra Strzeszewskiego. Wskutek śmierci ś. p. Radcy Adolfa Dębczyńskiego
w d. 29 sierpnia r. z. skład Komisji od tego dnia był zdekompletowany.
II. CZŁONKOWIE T. M. A.
W początku zeszłego, 1927 roku do T. M. A. należało 203 osoby.
W ciągu roku i do dnia obecnego przybyło 38 osób, skreślono zaś ze spisów 59 osób, z nich: 3 - z powodu śmierci, 3 - na własne żądanie, l - z powodu straty kwalifikacyj i nakoniec, - 52 osoby z powodu nieopłacania przez czas dłuższy składek członkowskich. Wielu z nich o tyle zerwało wszelkie nici, łączące ich z Towarzystwem, że Zarządowi niewiadome są nawet ich adresy.
Tak znaczna liczba członków, skreślonych z powodu nieopłacania składek - co dla Zarządu jest sprawą w najwyższym stopniu bolesną - naprowadza na smutne refleksje.
Zarząd T. M. A. głęboko rozumie ciężkie materjalne położenie naszej inteligencji, to leż z największą gotowością rozkłada na drobne raty i tak bardzo niewysoką składkę członkowską, której wysokość zupełnie
nie pokrywa świadczeń, jakie członkowie mają lub mieć mogą ze strony T. M. A. W celu ułatwienia przesyłania składek do Kasy Towarzystwa Zarząd załącza do listów, przypominających nieakuratnym swym dłużnikom
o konieczności wypełnienia dobrowolnie zaciągniętych przez nich wobec T. M. A. zobowiązań, przekazy pocztowe, lecz, w znacznej części nawet nie otrzymuje odpowiedzi na swoje listy. Nawet próby posyłania inkasenta do członków. zamieszkałych w Warszawie, dały nikle rezultaty.
Korzystając ze sposobności Walnego Zebrania, Zarząd T. M. A. zwraca się z gorącem wezwaniem do Członków Towarzystwa o regularne wpłacanie składek, już nawet nie w imię żywotnych interesów Kasy Towarzystwa,
lecz dla składania dowodów zainteresowania się naszego społeczeństwa sprawami astronomji, bez czego Towarzystwo nasze nie ma racji bytu.
Po dokonanych skreśleniach T. M. A. posiada obecnie 182 Członków; z nich 6 Członków Założycieli i dożywotnich, 4 Członków popierających, 168 Członków rzeczywistych, 1 Członka zbiorowego oraz 3 Członków -
uczestników Koła Młodzieży.
W roku ubiegłym z szeregu Członków T. M. A. ubyli wskutek śmierci:
1) ś. p. Roman Barejent; zmarł w m-cu styczniu
2) ś. p. Walentyna Olechnowiczowa; zeszła ze świata tragicznie w maju r. z.
3) ś. p. Adolf Dębczyński, Radca Najwyższej Izby Kontroli Państwowej; zmarł w d. 29 sierpnia. Zgonem jego jest szczególnie dotknięta Komisja Rewizyjna, której zmarły był długoletnim, nader czynnym członkiem.
III. DZIAŁALNOŚĆ ZARZĄDU.
Jako organ wykonawczy Walnego Zebrania Towarzystwa Milośników Astronomji, Zarząd wypełnił wszystkie polecenia z d. 25 lutego 1927 roku.
Zarząd zwrócił się do Ministerjum Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z prośbą o wprowadzenie do programów szkól średnich wykładów kosmografji, jako przedmiotu obowiązkowego.
W odpowiedzi na to zwrócenie się Zarząd otrzymał 23 listopada r z. odpowiedź, że Ministerjum weźmie uchwałę Walnego Zebrania T. M. A. pod rozwagę przy rewizji programów szkół średnich. Prócz tego Ministerjum
wyjaśniło, że i w dotychczasowych programach wiadomości z kosmografii są już częściowo uwzględniane.
Dalsza działalność Zarządu - podobnie jak i w latach ubiegłych wyrażała się.
A) - W działalności wydawniczej i
B) - W działalności oświatowo-propagandowej.
A) Działalność Wydawnicza.
Zarząd, jak i w latach poprzednich, wydawał kwartalnik "Uranja" według programu, wyłożonego w sprawozdaniu Zarządu za rok 1926. (Patrz Nr 3 "Uranji" i r. 1927). Z całego wydawnictwa Nr 4-ty uległ opóźnieniu
z powodu nakładu pracy Zarządu przy wydaniu "Kalendarza" na r. 1928; a w części i z powodów trudności finansowych, co czego przyczynili się bez wątpienia członkowie, zalegający w opłatach swych składek.
Redakcję "Uranji" sprawował dr. E. Rybka. Ponieważ redagowanie i późniejsze drukowanie "Uranji" zajmuje zbyt wiele czasu jednej osobie, więc d. 14 listopada Zarząd uchwalił powierzyć redakcję Komitetowi w składzie: inż. Z. Chełmońskiego, d-ra Gadomskiego, d-ra Łobanowa, inż. Rafalskiego i d-ra Stenza, - który pod przewodnictwem d-ra E. Rybki będzie prowadził redakcję "Uranji".
Bardzo wiele czasu pochłonęło Zarządowi wyjaśnienie celowości wydawania Kalendarza Astronomicznego. Po długich i bardzo ożywionych debatach Zarząd przyszedł do przekonania, iż podobne wydawnictwo jest
potrzebnem nie tylko dla członków T. M. A., lecz także i dla szerszego ogółu studentów i specjalistów, którym Kalendarz dostarczy wielu niezbędnych informacyj i, choć w części zastąpi konieczność posiadania drogich wydawnictw w obcych językach. Kalendarz Astronomiczny, zdaniem Zarządu, powinien być wydawnictwem stałem, coraz ulepszającem swoją treść i swój wygląd, i świadczącem o żywotności T. M. A. i jego stałym kontakcie z nauką.
Kalendarz na rok 1928 opracowała Komisja Redakcyjna w składzie: dr. Gadomski, dr. Łobanow, inż. Rafalski, dr. Rybka, pod ogólnem kierownictwem profesora Kamieńskiego.
Zbyt może obszerne wyjaśnienie podstawowego punktu, czy należy wydawać Kalendarz, ważnego nadzwyczaj pod wzglądem finansowym oraz jako wytyczna dalszej działalności T. M. A., - było przyczyną pewnej zwłoki w wydaniu jego (wydawnictwo pojawiło się w końcu listopada) oraz - źródłem pewnych, nieznacznych zresztą, usterek.
Zarząd T. M. R. zastanawiał się nad możliwością zasilenia nadzwyczaj ubogiej naszej literatury popularno-astronomicznej drogą wydania oryginalnego lub tłumaczonego podręcznika, uwzględniającego obecny
stan astronomji. Nie wyrzekając się tej myśli w imieniu T. M. A., Zarząd nie mógł jednak jej wykonać z przyczyn finansowych.
B) Działalność Oświatowo-Propagandowa.
1) Zebrania dyskusyjne.
W okresie sprawozdawczym odbyły się następujące Zebrania dyskusyjne w pomieszczeniu Zakładu Botanicznego Uniwersytetu, za udzielenie którego na ten cel Zarząd składa Profesorowi d-rowi Wóycickiemu serdeczne podziękowanie.
Dn. 11 marca. Prelegent inż. Wł. Wyczałkowski: "Teorja La Rosy gwiazd zmiennych".
Dn. 29 kwietnia. - Prelegent Prof. M. Kamieński: "O zaćmieniach z uwzględnieniem zaćmienia Słońca w d.29.VI.27.
Dn. 20 maja. - Prelegent Dr. E. Rybka: "Droga Mleczna".
Dn. 3 czerwca - Prelegent Dr. S. Szczeniowski: "Widma pierwiastków chemicznych w atmosferach gwiazd".
Dn. 17 czerwca - Prelegent Inż. Br. Rafalski: "Isaac Newton" (Z powodu 200-ej rocznicy śmierci).
Dn. 4 listopada - Prelegent Dr. E. Rybka: "Zaćmienie Słońca dnia 29 czerwca 1927 r. (Z wrażeń członka Polskiej zaćmieniowej ekspedycji do Laponji).
Dn. 25 listopada - Prelegent Dr J. Gadomski: "Od Ziemi, jako planety do wszechświatów - wysp".
Dn. 14 grudnia - Prelegent Inż. R. Niewiadomski: "Krytyka kosmogonicznej hipotezy Laplace'a".
Dn. 20 stycznia rb. - 1) Prelegent prof. M Kamieński : "Okresowość ostrych zim". 2) Prelegent inż. R. Niewiadomski: "Hipoteza kosmogoniczna Chamberlina i Moultona".
Do spisu tych wygłoszonych już odczytów należy dodać zapowiedziany na dzień Walnego Zebrania przez Profesora M. Kamieńskiego referat "Odnalezienie wielkiego meteorytu, który spadł w Syberji w 1908 r.,
oraz o związku jego z kometą Pons-Winnecke".
Prócz tych materyj, omawianych mniej lub więcej szczegółowo przez prelegentów, przy rozpoczęciu Zebrań dyskusyjnych Przewodniczący dzielił się ze słuchaczami wiadomościami o ostatnich postępach nauki.
Odczytom - Zebraniom dyskusyjnym Zarząd przypisuje nadzwyczajną wagę i stara się urządzać je możliwie najczęściej. Niestety brak prelegentów umożliwia regularne urządzanie tych odczytów w odstępach przynajmniej dwutygodniowych.
2) Odczyty per radjo.
Odczyty per radjo, słuchane przez zwolenników radja w całej Rzeczypospolitej, mogą stanowić wielce pożyteczny sposób zaznajamiania szerokich warstw społeczeństwa ze zjawiskami astronomicznemi i zaszczepiać zamiłowanie astronomji. W tej myśli członkowie Zarządu: Dr. E. Rybka i Dr. J. Gadomski mieli odczyty w studio Warszawskiego radja. Pierwszy z nich mówił o zaćmieniach księżyca , z racji całkowitego zaćmienia 8-go Grudnia; drugi zaś wygłosił odczyt: "Od ziemi jako planety do wszechświatów - wysp". Odczyt len daje zarys ogólnej budowy Wszechświata i jego rozmiarów.
3) Odczyty szkolne.
Z inicjatywy Inż. Chełmońskiego Zarząd zwrócił uwagę na możliwość rozwoju działalności propagandowo - oświatowej wśród młodzieży, drogą urządzania odczytów na tematy astronomiczne w szkołach średnich.
Trzeba przyznać, że w tej dziedzinie są doskonałe warunki do osiągnięcia tych celów, które ma na widoku T. M. A. Wrażliwość młodych dusz i umysłów przy względnem ich przygotowaniu naukowem daje możność wszczepienia w nie umiłowania astronomji, jako wykładniczki wspaniałości i piękna budowy świata. Możność urządzania odczytów bez żadnych kosztów jest dla T. M. A. nadzwyczaj cenną, a wzgląd na upośledzenie kosmografii w programach naszych szkół średnich stawia odczyty szkolne, jako nadzwyczaj pożądane środki wykształcenia pozaprogramowego. Toteż Zarząd naszkicował krótkie programy odczytów, z których: pierwsze w jednym dwugodzinnym odczycie dawałyby pojęcia ogólne o budowie i rozmiarach wszechświata, drugie w formie cyklu z 5 odczytów zawierałyby rozwinięcie pierwszego odczytu i pozwoliłyby przejść do systematycznych cykli odczytowych o oddzielnych zjawiskach astronomicznych. Zapytany w tej materji specjalista - pedagog, p. Paczuski, Dyrektor Muzeum Pedagogicznego, w zupełności podzielał myśl Zarządu, który zajął się organizowaniem odczytów.
Niestety rzeczywistość znacznie ochłodziła nadzieje Zarządu: na 61 Dyrekcyj Szkół Średnich w Warszawie, do których dwukrotnie zwracał się Zarząd w sprawie organizacji odczytów, tylko 7 (wyraźnie siedem) zgłosiło się z gotowością urządzenia u nich odczytów (należy zaznaczyć, że odczyty te szkolne nie pociągały żadnych zupełnie kosztów dla szkól). Potwierdza to fakt smutnej obojętności naszego społeczeństwa na sprawy nauki, nawet w warstwach, specjalnie powołanych do jej krzewienia.
Odczyty więc odbyły się tylko w 7 Zakładach, a mianowicie: w 3-ch żeńskich: P. Łabusiewicz - Majewskiej, Tow "Współpraca" i P. Krystyny Malczewskiej, oraz- w 4-ch męskich: 1-sze Gimazjum Męskie Magistratum. Warszawy, Gimnazjum Męskie Państwowe im. Króla Władysława IV i 2 Gimnazja Związku Zawodowego Nauczycieli Szkól Średnich: na Nowolipkach Nr 29 i Mazowieckiej Nr 11.
Stosunek młodocianych słuchaczy do odczytów znakomicie wynagrodził pracę Zarządu: ich szczere zainteresowanie się przedmiotem, chęć opanowania nowych przeważnie faktów, szereg pytań, niezawsze naiwnych,- wskazują, że tej drogi nie należy porzucać, owszem należy ją rozwijać, a z wielu obecnych młodych słuchaczy możemy zczasem doczekać się dzielnych Członków T. M. A.
4) Komunikaty prasowe.
Komunikaty o bieżących zjawiskach na niebie, w redakcji p. M. Białęckiego były rozsyłane redakcjom pism w początkach każdego miesiąca; redakcje przeważnie korzystały z nadesłanego materjału.
5) Pokazy nieba.
Nieoczekiwanie długo przeciągająca się budowa Szkoły Państwowej Kolejowej przy ul. Chmielnej, która łaskawie oddała T. M. A. pomieszczenie na dostrzegalnię, pozbawia dotychczas Zarząd możności urządzania
pokazów nieba na własnym gruncie, i dzięki tylko wysokiej uprzejmości P. Dyrektora Obserwatorjum Astronomicznego Warszawskiego możliwem jest dla Zarządu urządzanie pokazów nieba.
Pokazy te odbywały się przez cały rok, - w poniedziałki pod kierownictwem PP. M. Bialęckiego, inż. Z . Chełmońskiego i dr. M. Łobanowa.
Do końca listopada pokazy odbywały się w jednym z ogrodowych pawilonów Obserwatorjum, z a pomocą dobrego narzędzia Cooke'a o średnicy 135 m/m. Później, ze względów pogody, a głównie, iż narzędzie Cooke'a stało się potrzebnem Obserwatorjum do zajęć naukowyth, pokazy odbywały się na południowym tarasie Obserwatorjum, głównie zapomocą własnej lunety Bardou, o średnicy 108 m/m. Pokazy cieszyły się naogół sporą frekfencją.
Prócz tych regularnych pokazów, które niestety często uniemożliwiała pogoda, liczne koło członków T. M. A. obserwowało w doskonałych warunkach częściowe zaćmienie Słońca w dn. 29 czerwca i całkowite
zaćmienie księżyca w dn. 8 grudnia.
Niezależnie od pokazów nieba dla członków T. M. A. Zarząd urządzał pokazy dla wycieczek, które organizował Wydział Kultury Magistratu m. Warszawy, przynajmniej raz na miesiąc.
IV. DZIAŁALNOŚĆ CZŁONKÓW T. M. A. POZA TOWARZYSTWEM.
Chociaż Zarząd nie posiada w tym kierunku ścisłych danych, lecz liczy koniecznem podkreślić, że wielu Członków T. M. A., występując poza terenem Towarzystwa, pracuje w duchu i kierunku jego.
Tak z oddzielnych przejawów tej pożytecznej pracy notujemy:
P. Prof. Kamieński wygłosił swój odczyt o zaćmieniach w Uniwersytecie.
P. Bialęcki zasila! czasopisma dla młodzieży artykułami na tematy astronomiczne.
P. Prof. Tołwiński miał szereg odczytów per radjo z historji astronomji.
P. Dr. Rybka wziął udział w serji odczytów dla inteligencji, urządzanych przez Wydział Kultury Magistratu, i zamieszczał artykuły popularne w dwutygodniku "Wszechświat".
P. Dr. Gadomski drukował parę szkiców astronomicznych w różnych wydawnictwach; np. ciekawą notatkę o fabrykacji szkieł astronomicznych w czasopiśmie "Przyroda i Technika", oraz zasilał prasę Małopolską
artykułami treści astronomicznej.
P. Inż . Chełmoński miał odczyty popularne z astronomji ogólnej w szkołach średnich, jeszcze przed rozpoczęciem tej akcji przez Zarząd.
P. Inż. Niewiadomski powtórzył swój odczyt o teorjach kosmogonicznych w Stowarzyszeniu Techników.
Sprawozdanie kasowe za czas 28. I. 1927 - 1. II. 1928.
Składając niniejsze sprawozdanie z działalności T. M. A. w ciągu 7-go roku istnienia Towarzystwa, a także za roczny okres swej działalności,
Zarząd zaznacza, że może nie wyczerpał wszelkich możliwości ku rozwinięciu zamiłowania astronomji w tej mierze, jakby tego wymagały okoliczności, panujące w Polsce, gdzie znajomość astronomji i świadczenia społeczeństwa na rzecz jej rozwoju są wprost niegodne narodu, pragnącego zajmować wśród społeczeństw cywilizowanych nieostatnie miejsce.
Na tem tle tem cenniejszą jest dla nas pomoc pieniężna Magistratu m. st. Warszawy w sumie zł. 1500, Ministerjum Wyznań Religijnych i Oświecenia publicznego w sumie 500 zł. i Kasy im. Mianowsklego w sumie 500 zł. , - które dały możność rozwinięcia skromnej działalności wydawniczej,- za co, na Walnem Zebraniu, Zarząd składa tym instytucjom głębokie podziękowanie.
Jak widać z niniejszego sprawozdania, cała prawie działalność T. M. A. opiera się na nielicznym zespole kilku osób.
Siły ludzkie są ograniczone, i ludzie ci, zajęci jednocześnie pracą naukową, zarobkową, nie mogą podołać wszystkiemu, przy najlepszych chęciach.
Zarząd , korzystając z ostatnich słów sprawozdania, zwraca się z gorącym apelem do Walnego Zebrania - starajcie się, obecni Członkowie T. M. A. o jaknajszersze popularyzowanie naszych celów, zadań i metod, przysparzajcie Członków - płatników, Członków - działaczy.
Jakkolwiek może skromnemi są rezultaty naszej rocznej pracy,- zawsze to jest plus w naszym narodowym dorobku duchowym.
Będzie on większm, gdy nas będzie więcej u pracy. Wątpić nie trzeba, pamiętając o słowach poety:
"Wiele jest sił w narodzie"
Warszawa, 24 lutego 1928 r.
Urania 1/1928, str. 23, Nowi członkowie, przyjęci od I. 1 - 31 III 1928 r.
1) Antoni Brzeziński - nauczyciel fizyki i matem.
2) Michał Dowgerd - nauczyciel matematyki.
3) Włodzimierz Helwich - student politechniki.
4) Aleksander Kochański - prof. Warsz. Szk. Techn.
5) Marja Koziołówna - studentka U. W.
6) Lucjusz Niediwiedzki - Komi.sarz Kasy Chorych.
7) Roman Mieczysław Niewiadomski- inżynier emer. Radca Kolei.
8) Leonidas Okulicz - astronom.
9) Helena Połońska - Demonstratorka Zakł. astr. we Lwowie.
10) Witold Ruszczycki -- nauczyciel.
11) Karla Roszkowska - Obywatelka ziemska.
12) Walenty Szponar - Demonstrator astr. U. J. K.
13) Halina Taraszkiewicz.
14) Mikołaj Trzecieski - Inżynier.
15) Witold Wize - Student politechniki.
16) Józef Zaborski - Emeryt.
Bez dyskusji, na podstawie deklaracji, przyjęty.
17) ppr. Tadeusz Jankowski - oficer wojsk łączności.
18) p. Władysław Herlaine - członek popierający T. M. A., na własne życzenie został członkiem rzeczywistym zwyczajnym.
Sprostowanie: W ostatnim numerze "Uranji" mylnie podano nazwisko jednego z członków; winno być Maciej Bielicki - Student U. W.
Urania 2/1928, str. 46-49, Kronika T. M. A.
A.) Zebrania dyskusyjne.
W dn. 30 stycznia r. b. w sali Zakładu Botanicznego Uniwersytetu odbyło się zebranie dyskusyjne, na które m wygłoszono 2 odczyty; pierwszy
z nich wygłosił prof. M. Kamieński, drugi inż. R. Niewiadomski.
1. Prelegent prof. M. Kamieński mówił "O okresowości ostrych zim".
W odczycie prelegent wskazywał na niezmierne skomplikowanie warunków, które mogą wpływać na przebieg pogody w ciągu roku, co wogóle uniemożiiwia prognozę pogody na czas odleglejszy. Dotychczas nie mamy żadnych danych do twierdzenia, by zmiany pogody, prócz zwykłych rocznych zmian, miały jakiś okres; okres Brucknera (30-35 lat) nie jest dokładny i nie nadaje się do prognoz. Zestawiając wszakże notatki kronikarzy, którzy często w swych kronikach zaznaczali lata wyjątkowo gorące lub zimy niezwykle ostre, wielu badaczy ustala okresy tych zjawisk (wielokrotności 93 lat); badania te jednak nie mają jeszcze wielkiego znaczenia naukowego.
2. Prelegent inż. R. Niewiadomski zaznajomił słuchaczy z kormogoniczną teorją Chamberlin'a i Moulton'a, co stanowiło zakończenie odczytu tegoż prelegenta z dn. 14 grudnia r. ub.
Według tej teorji Słońce było kiedyś gwiazdą pojedyńczą bez planet. W pewnej epoce zdarzyło się, że w bezpośredniem sąsiedztwie Słońca przeszła inna gwiazda. Wywołane przez to przejście silne przypływy oraz wybuchy gazów ze Słońca pokonały siłę ciążenia, wskutek czego wielkie masy zostały ze Słońca wyrzucone i wskutek działania zakłócającej gwiazdy nie spadły na Słońce, lecz zaczęły krążyć po orbitach w kierunku biegu tej gwiazdy. Z tych mas utworzył się świat planetarny.
Piękna ta teorja, w którą twórcy włożyli wiele materjałów obserwacyjnych i dociekań mechanicznych, znacznie lepiej objaśnia ustrój obecnego układu planetarnego, niż teorja Laplace'a.
Dnia 24 lutego po odbyciu się Walnego Zebrania (o którem niżej) p. prof. M. Kamieński wygłosił odczyt: "Odnalezienie wielkiego syberyjskiego meteorytu, który spadł w r. 1908, oraz o związku jego z kometą Pons'a-Winnecke'go". Prelegent wyłożył ogólną teorję meteorytów, wspomniał o wypadkach spadania wyjątkowo wielkich okazów, między innemi przypomniał o słynnym meteorze Pułtuskim, którego cząstkę demonstrował słuchaczom, wreszcie przeszedł do opisu zjawisk przy spadnięciu meteoru syberyjskiego w 1908 r. i, demonstrując bieg komety Pons'a-Winnecke'go w tym czasie, uzasadniał przypuszczenie o pochodzeniu tego meteorytu z tej komety.
W dniu 4 maja p. inż. W. Wyczałkowski wygłosił odczyt: "Zorze polarne", w których opisał nowe teorje tych pięknych, a tak tajemniczych zjawisk.
Według najnowszych badań Zorze Polarne powstają w górnych warstwach atmosfery przez jonizację jej elektronami, wyrzuconemi ze Słońca.
B) Walne zebranie.