1972: Różnice pomiędzy wersjami

Z Archiwum historyczne PTMA
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
(Utworzono nową stronę "==Urania 2/1972, str. 34-45, 50 lat naszego Towarzystwa== ''Odczyt wygłoszony na Jubileuszowej Sesji Naukowej 50-lecia istnienia Towarzystwa w dniu 27 listopada 1971 r...")
 
Linia 23: Linia 23:
 
34 prac naukowych oraz świetnego podręcznika "Kosmografia" na którym od 1886 kształciło się kilka pokoleń.
 
34 prac naukowych oraz świetnego podręcznika "Kosmografia" na którym od 1886 kształciło się kilka pokoleń.
  
Lekarzem był również dr Feliks Przypkowski, lekarz z Jędrzejowa, założyciel w r. 1895 jednego z największych na świecie zbiorów zegarów słonecznych i dawnych przyrządów astronomicznych, z którego powstało obecne Państwowe Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Tradycja miłośnictwa astronomii w rodzinie Przypkowskich sięga początku XVII stulecia. Syn Feliksa, historyk nauki docent dr Tadeusz Przypkowski, wraz z Ojcom zrekonstruował instrumentarium Kopernika, a jako dyrektor Muzeum w Jędrzejowie kontynuuje zbiory gnomoniczne.
+
Lekarzem był również dr Feliks Przypkowski, lekarz z Jędrzejowa, założyciel w r. 1895 jednego z największych na świecie zbiorów zegarów słonecznych i dawnych przyrządów astronomicznych, z którego powstało obecne Państwowe Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Tradycja miłośnictwa astronomii w rodzinie Przypkowskich sięga początku XVII stulecia. Syn Feliksa, historyk nauki docent dr Tadeusz Przypkowski, wraz z Ojcom zrekonstruował instrumentarium Kopernika, a jako dyrektor Muzeum w Jędrzejowie kontynuuje zbiory gnomoniczne.<br>
 
+
''*) Działalność dra Feliksa Przypkowskiego, która przyczyniła się do powstania naszego Towarzystwa', omówiona jest w Uzupełnieniu, opracowanym na podstawie materiałów uzyskanych od jego syna Tadeusza już po wygłoszeniu odczytu na Sesji Naukowej PTMA.''
''* Działalność dra Feliksa Przypkowskiego, która przyczyniła się do powstania naszego Towarzystwa', omówiona jest w Uzupełnieniu, opracowanym na podstawie materiałów uzyskanych od jego syna Tadeusza już po wygłoszeniu odczytu na Sesji Naukowej PTMA.''
+

Wersja z 09:05, 26 cze 2015

Urania 2/1972, str. 34-45, 50 lat naszego Towarzystwa

Odczyt wygłoszony na Jubileuszowej Sesji Naukowej 50-lecia istnienia Towarzystwa w dniu 27 listopada 1971 r.

Minęło 50 lat od pamiętnego zebrania w sali Pałacu Staszica w Warszawie w dniu 26 listopada 1921 roku, na którym wybrano pierwszy zarząd naszego Towarzystwa z prezesem, wówczas 36-letnim doktorem astronomii Felicjanem Kępińskim. Do zarządu weszło kilka osób zajmujących poważne stanowiska w służbie powstającego jak Feniks z popiołów Państwa Polskiego, ale głównym motorem powstania Towarzystwa było grono miłośników, których wiek i nieustabilizowana jeszcze pozycja nie pozwalały na oficjalne wystąpienie do Władz o zarejestrowanie statutu.
W dniu pamiętnego zebrania Towarzystwo Miłośników Astronomii liczyło około 50 członków. W rok później — cytuję według pełnej listy opublikowanej w „Uranii” w styczniu 1923 roku — album członków zapełniło już 171 nazwisk, z których wiele mogłoby przynieść zaszczyt każdemu stowarzyszeniu.
Działalność naszego Towarzystwa w ciągu minionych lat omówiona jest w opracowaniu załączonym do n r 7—8 „Uranii” z ubiegłego roku *), ograniczę się przeto do omówienia okoliczności, w jakich powstało nasze Towarzystwo. Nie narodziło się ono jak Pallas Atena, która wyskoczyła w pełnej zbroi z głowy Zeusa, z tarczą i dzidą w ręku. Myśl założenia podobnego stowarzyszenia nurtowała bowiem w Polsce od dawna.
50 lat istnienia Towarzystwa Miłośników Astronomii — to właściwie historia ostatnich 50 lat ruchu miłośniczego w Polsce, bowiem ruch ten rozpoczął się niewątpliwie kilka wieków wcześniej. Świadczą o tym choćby te trzy wydawnictwa popularne, jak Kaspra Ciekanowskiego „Abryz Komety z Astronomiczney Astrologicznej Uwagi” z roku 1681, Jana Bohomolca „Prognostyk o komecie z roku 1769—1770” lub de Fomtenella „Rozmowy o wielkości światów zamieszkałych” w tłumaczeniu z języka francuskiego z roku 1765.
*) Tadeusz Grzesło i Jan Rolewicz „50 lat społeczno-miłośniczego ruchu astronomicznego w Polsce. Rys historyczny”, Kraków 1971. Patrz także: L. Zajdler „45 lat Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii” w nr 2 „Uranii” z r. 1967.

Zainteresowanie zjawiskami na niebie przejawiał już człowiek pierwotny, czego najlepszym dowodem jest mitologia grecka i innych ludów. Astronomia jest bowiem jedyną spośród nauk przyrodniczych, która tak mocno oddziaływuje na wyobraźnię, że na podstawie obserwacji wydarzeń na niebie kształtuje pogląd na rolę człowieka we wszechświecie i jego miejsce wśród rzeczy żywych i martwych. Astronomią zajmowali się najwybitniejsi myśliciele starożytności, tworząc dokoła siebie ugrupowania nazywane przez nas dziś szkołami, a które należałoby raczej nazwać pierwszymi stowarzyszeniami miłośników astronomii. Trudno określić, kiedy rozpoczął się w Polsce ruch miłośniczy, ale wiemy na pewno, że miłośnikiem astronomii był Mikołaj Kopernik. Nie był on astronomem zawodowym, ukończył studia w zakresie prawa kanonicznego i medycyny, zainteresowanie astronomią było dla Kopernika tematem dodatkowym, któremu poświęcał jednak każdą wolną chwilę od prac, wynikających z obowiązków kanonika. Mówiąc zatem o pięćdziesięcioleciu ruchu miłośniczego astronomicznego w Polsce popełniamy błąd, którego margines wynosi kilka stuleci.

Historia astronomii notuje wiele nazwisk osób, które odegrały wielką rolę w astronomii, nie będąc formalnie — a przynajmniej początkowo — astronomami. Jan Kepler, twórca praw mechaniki nieba, był z wykształcenia teologiem i dopiero pod wpływem swego przyjaciela Michała Moestlina (ucznia słynnego Apianusa) zainteresował się astronomią. Tycho Brahe był prawnikiem. Jako miłośnik astronomii obserwował w r. 1563 koniunkcję Saturna z Jowiszem, stwierdzając nieprzydatność ówczesnych efemeryd wynikających z tzw. tablic alfonsyńskich. Całkowicie poświęcił się astronomii dopiero po otrzymaniu spadku po wuju. Bradley był księdzem, później zainteresował się astronomią i w trzydziestym roku życia został profesorem w Oxfordzie. Zjawisko aberacji śwbtła, które przyniosło mu sławę, odkrył w prywatnym obserwatorium miłośnika Molyneux w Kew. Na teologa sposobił się początkowo także Flammarion. Słynny Fryderyk Wilhelm Herschel był muzykiem (organista i dyrygent). Bessel był początkowo kupcem, astronomią zainteresował się dopiero w czasie asystowania przy obserwacjach astronomicznych dla celów nawigacyjnych podczas jednej z podróży handlowych statkiem; jest twórcą udoskonalonych metod astronawigacyjnych i konstruktorem sekstansa. Dopiero za namową Olbersa przerzucił się na astronomię kometarną, w końcu został dyrektorem obserwatorium w Królewcu i zaliczany jest do najwybitniejszych astronomów ubiegłego stulecia. Sam Olbers, podobnie jak wybitny teoretyk Oppolzer — był lekarzem.

Nazwisk takich można by wymienić wiele. Ale nas, z okazji jubileuszu ruchu miłośniczego w Polsce, interesują przede wszystkim nazwiska Polaków. Oprócz Kopernika wymienić tu należy na pierwszym miejscu Jana Heweliusza, właściciela, browaru w Gdańsku, wybitnego obserwatora, konstruktora szeregu instrumentów astronomicznych i jednego z pierwszych na świecie zegarów wahadłowych, autora, świetnego opracowania "Selenographia", "Cometographia", "Machina coelestis" i „Prodromus astronomiae” z katalogiem! gwiazdy vkfcory na mapie: nieba zamieścił gwiazdozbiór Tarcza Sobieskiego. Duchowny ariański Stanisław Liubieniecki jest autorem wspaniałego dzieła o kometach.

W czasach nowszych — rolnik z zawodu Henryk Bogusławski zostaje dyrektorem Obserwatorium we Wrocławiu (syn jego Jerzy był również astronomem), a inny rolnik inż. Władysław Szaniawski buduje własne obserwatorium w Przegalinach pod Siedlcami.

Odrębną pozycję w polskim ruchu miłośniczym zajmuje Jan Walery Jędrzejewicz, z zawodu lekarz. Mając 37 lat osiedlił się w Płońsku gdzie rozpoczął praktykę lekarską. Podobno zainteresowanie astronomią zrodziło się w nim na widok nieba gwiaździstego w mieście, w którym w roku 1862 nie znano jeszcze latarń ulicznych. W ciągli wielu lat gromadził literaturę i metodą samouctwa doszedł do tego, że prace jego z zakresu astronomii pozycyjnej pozycyjnej zjednały mu imię w literaturze światowej. Zbudował własne obserwatorium, uwidocznione jako jedno z nielicznych obserwatoriów miłośniczych – na liście obserwatoriów międzynarodowych, rocznikach astronomicznych. Jest autorem 34 prac naukowych oraz świetnego podręcznika "Kosmografia" na którym od 1886 kształciło się kilka pokoleń.

Lekarzem był również dr Feliks Przypkowski, lekarz z Jędrzejowa, założyciel w r. 1895 jednego z największych na świecie zbiorów zegarów słonecznych i dawnych przyrządów astronomicznych, z którego powstało obecne Państwowe Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Tradycja miłośnictwa astronomii w rodzinie Przypkowskich sięga początku XVII stulecia. Syn Feliksa, historyk nauki docent dr Tadeusz Przypkowski, wraz z Ojcom zrekonstruował instrumentarium Kopernika, a jako dyrektor Muzeum w Jędrzejowie kontynuuje zbiory gnomoniczne.
*) Działalność dra Feliksa Przypkowskiego, która przyczyniła się do powstania naszego Towarzystwa', omówiona jest w Uzupełnieniu, opracowanym na podstawie materiałów uzyskanych od jego syna Tadeusza już po wygłoszeniu odczytu na Sesji Naukowej PTMA.